wtorek, 4 października 2011

Jesienny Quiche z kurkami, czyli kto powiedział, że ciasto musi być słodkie?


Jest takie tajemnicze Miejsce w wigierskim lesie, o którym wiem chyba tylko ja. Dotrzeć tam można tylko na rowerze, pieszo skądkolwiek za daleko, a auto wyklucza zbyt wąska ścieżka.
Pod koniec czerwca Miejsce obrodziło w poziomki, co zaowocowało tym oto biszkoptem i debiutem Cookie Monstera na łamach sieci. Chwilę później między poziomkowymi krzaczkami pojawiły się też jagody i tak oto Miejsce dostarczało obfitości produktu na fioletowe łakocie mniej więcej do ostatniego tygodnia lipca. Od tamtej chwili w Miejscu niemal co dzień odradzają się kurki. Aby zebrać ilość potrzebną do dzisiejszego wypieku, wystarczyły zaledwie trzy minuty kręcenia się w miejscu wokół własnej osi.
Quiche w zamyśle miał mieć bardzo kruchy spód i bardzo kremowe wypełnienie. Na bazę wykorzystałam słonawe kruche ciasto, jak na ciasteczka Digestive zmniejszając jedynie ilość cukru. Reszta była radosną, jesienną improwizacją z wakacyjnym akcentem, a mianowicie aromatycznimi igiełkami rozmarynu zerwanymi na wyspie Piskera w chorwackim archipelagu Kornati.

Quiche z kurkami i rozmarynem
trudność: łatwe
Składniki:
Spód "a la Digestive"
225 g mąki pszennej pełnoziarnistej
50 g zmiksowanych blenderem na "mąkę" otrębów owsianych
1 spora łyżka soli morskiej
1 łyżeczka proszku do pieczenia 
100 g masła
szczypta brązowego cukru
1/4 szklanki mleka
1 łyżka śmietany
Nadzienie:
Około 1/2 kg kurek
1 duża cebula cukrowa
gałązka świeżego rozmarynu lub łyżeczka suszonych igiełek
2 jaja
150 ml śmietanki kremówki
szczypta soli
Wykonanie:
Nagrzewamy piekarnik do 180°C. Składniki dokładnie odmierzamy za pomocą wagi kuchennej. Masło ucieramy z suchymi składnikami na tzw. kruszonkę (najwygodniej za pomocą miksera). Dodajemy mleko i śmietanę, ugniatamy wilgotne i zwarte ciasto. Formę do tarty natłuszczamy masłem. Staramy się wyłożyć masę, tak aby spód stanowił jak najcieńszą warstwę, a brzegi były jak najwyższe. Ciasto nakłuwamy widelcem i pieczemy około 10-15 minut do lekkiego zrumienienia. Po wyjęciu nie wyłączamy piekarnika.
W międzyczasie dusimy na maśle cebulkę z kurkami i rozmarynem. Pod koniec lekko solimy i wykładamy na podpieczony spód.
Całe jaja ukręcamy ze śmietanką i szczyptą soli. Powstałą substancją zalewamy tartę i wstawiamy do piekarnika na kolejne 15 minut, do momentu aż masa jajeczna się zetnie.
Taki quiche świetnie nadaje się zarówno na śniadanie, niedzielny piknik w towarzystwie białego wina, czy na zabrany ze sobą do pracy lunch. Smacznego!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz